Ulubieńcy lipca





Rozpoczął się sierpień, przyszła więc pora na podsumowanie minionego miesiąca. Od dawna nie przeżyłam tak intensywnych trzydziestu dni! Całkowicie dałam się ponieść treningom, za co jestem sama sobie bardzo wdzięczna. Z tej też dziedziny wywodzą się moi ulubieńcy. Nie ma ich dużo, ale towarzyszyli mi właściwie każdego dnia. 


1. Buty do biegania

Długo nie mogłam zdecydować się na ich zakup. Tęczowe Nike kusiły mnie niemiłosiernie. Zdrowy rozsądek jednak zwyciężył i wybrałam tańszą opcję. Moje "cichobiegi" kosztowały mnie jedynie 89zł, a sprawdzają się rewelacyjnie. Używam ich od ponad miesiąca i nie zauważyłam, żeby w jakikolwiek sposób się uszkodziły. Spełniają swoje zadanie w 100%. Są stabilne, dobrze trzymają stopę, amortyzują. Na pochwałę zasługuje również wentylacja. Siateczkowe wstawki sprawiają, że stopa przez cały czas oddycha. Nie ukrywam, że również efekt wizualny był dla mnie ważny. Buciki prezentują się bardzo zgrabnie, a koralowy odcień cieszy moje "srocze" oko. 


2. Endomondo

Aplikacja, która jednocześnie stała się moją motywacją. Każdy trening rozpoczynam i kończę z Endo. Dzięki niej mogę na bieżąco sprawdzać dystans, prędkość, czy spalone kalorie. Co więcej, mogę również przy pomocy kalendarza wrócić do poprzednich ćwiczeń i porównać wyniki. Istnieje również możliwość stworzenia własnego planu treningowego. Ciekawa zabawka dla każdego, kto lubi kontrolować :)


3. Boyfriendy

Spodnie, które pokochałam, odkąd pierwszy raz je założyłam. Czy jest wygodniejsza, jeansowa opcja? Nie sądzę! Nosiłam je namiętnie przez większość dni ( z przerwami na pranie :D). Niestety, nasza przygoda powoli dobiega końca. Dlaczego? Ci, którzy śledzą nasz instagram wiedzą. Pora na rozmiar mniejsze :D


4. Woda+ cytryna

Upały dają się we znaki. Nawadnianie organizmu w wysokich temperaturach to podstawa. Ja nie rozstaję się z butelką, czy bidonem. Dodatkowo każdy dzień zaczynam od szklanki wody z cytryną i łyżeczką miodu. Wypita na czczo taka mikstura sprawia, że podkręcamy swój metabolizm. Cytryna działa na nasz organizm oczyszczająco, a dodatkowo dostarczamy sobie porcję witaminy C, której wbrew pozorom potrzebujemy przez cały rok. 

13 komentarzy:

  1. buty świetne!

    ps. a u mnie? NIETYPOWE #SELFIE na blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na upał też polecam wodę + sok z mięty :) A butki masz genialne śliczne są :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dodałam w poście, ale mięta również często u mnie gości. Dodaję ją zarówno do wody, jak i do soków :)

      Usuń
  3. Ja też ja też ćwiczę z Endo :D ♥
    Boyfriendy mi się marzą !! ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja szukałam boyfrendów ale niestety jakoś się w nich nie czuje dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może po prostu nie trafiłaś jeszcze na odpowiedni fason :) Sama długo szukałam swoich, bo niestety większość nie była łaskawa dla krąglejszych kształtów. Poszukaj w C&A. Mają spory wybór boyfriendów w fajnych cenach :)

      Usuń
  5. Z endomondo i ja zaczęłam ostatnio korzystać, a wciągnął mnie w to mój mąż:) Ostatnio okazało się, że jeżdżąc rowerem 20 km po asfaltowej drodze spalam tyle samo kalorii, co na 10 km po leśnych dróżkach. Wiedziałam, że urozmaicony teren daje więcej niż płaska droga, ale nie myślałam, że aż tak:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę! Nawet nie wiedziałam, że jest taka różnica! :) Ja wybieram drogi gruntowe do biegania, ale to ze względu na mniejszą szkodliwość dla stawów. Może kwestia kalorii w tym przypadku wygląda podobnie :D

      Usuń
  6. słyszałam o endomondo...ale dalej nic nie wiem.Możesz coś więcej o tym napisać,albo polecić jakąś stronke?To jest bezpłatne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście Endomondo jest bezpłatne :) wystarczy, że wygooglujesz nazwę. Możesz pobrać aplikację na android i połączyć konto bezpośrednio z facebookiem lub gmailem. Dzięki Endo możesz kontrolować swoje treningi, niezależnie od dyscypliny sportu, tworzyć plan ćwiczeń, bądź wracać w historii do poprzednich dni. Myślę, że warto się zapoznać ;)

      Usuń
  7. bardzo dziękuję za odpowiedź.Wiem, że można sobie wygooglować,ale gdzieś znalazłam płatną wersję...i boje się,że ściągnę płatną.Dzięki, że nie zignorowałaś mojego durnego pytania;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma problemu :) z tego, co się orientuję płatne jest jedynie konto premium, jeśli chcesz korzystać z jakiś dodatkowych funkcji. Ale wydaje mi się, że ta podstawa w zupełności wystarcza do codziennego użytku :)

      Usuń